Standard, a nie luksus

Standard, a nie luksus
soundbar

Były czasy, kiedy technologia GPS miała status ekskluzywny, ale podobnie jak wiele innych rozwiązań technicznych w końcu stała się powszechna. Weźmy za przykład klimatyzację samochodową, która przez długie lata w Polsce była kojarzona z luksusem.

Modele aut wyposażone w taki „bajer” były zdecydowanie droższe niż warianty go pozbawione. Obecnie ciężko znaleźć pojazd, który w standardzie nie miałby sprawnej instalacji klimatyzacyjnej.

Dla nikogo nie jest to już luksus, bo równocześnie spadły też ceny klimatyzatorów, jakie można montować w biurach oraz prywatnych domach. Technologia GPS przeszła podobną ewolucję – od dobra rzadkiego i kosztownego, po coś całkowicie przyziemnego i zwyczajnego.

Nawet tanie modele smartfonów są dziś wyposażone w moduł GPS, za pomocą którego bez problemu można odnaleźć drogę w nowym mieście lub trafić pod wcześniej nieznany adres. Tańsze urządzenia zwykle nie są na tyle silne, by poradzić sobie z nawigacją w czasie jazdy autem, jednak przyzwoita nawigacja dedykowana czterem kółkom kosztuje dziś bardzo niewiele, a ciekawe modele czekają nawet w dyskontach.

Taki stan rzeczy jest bardzo korzystny dla konsumentów, którzy nie muszą już liczyć złotówek, kiedy postanowią sprawić sobie GPS. Zarówno porządny telefon wyposażony w tę funkcję, jak i nawigacja czy tablet to nieduży wydatek, który nie obciąża jakoś specjalnie prywatnego budżetu.

Tymczasem korzyści, jakie można zyskać z wykorzystania GPS-a w codziennym życiu są znaczące. Można chociażby ułatwić sobie dojazdy w różne miejsca, co bywa przydatne szczególnie dla kierowców zawodowych tudzież taksówkarzy.